Wysocy funkcjonariusze Ministerstwa Finansów, którzy wyjeżdżali na zagraniczne misje, mieli wyłudzać VAT. Od ministrów po funkcjonariuszy policji i CBA – Prokuratura Krajowa zażądała listy wszystkich osób, które odzyskiwały VAT za zakupy, wyjeżdżając za granicę. Prokuratura uruchomiła postępowanie sprawdzające. Pod koniec lipca Rzeczpospolita poinformowała o wynikach swojego dziennikarskiego śledztwa.

Jak informuje gazeta:

Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że sprawa dotyczy czterech wysokiej rangi funkcjonariuszy pracujących w służbie celno-skarbowej, którzy z racji wykonywanej profesji są powołani do tropienia nadużyć podatników. Byli oddelegowywani na misje na Ukrainę i do Mołdawii (to misja UE ds. Pomocy Granicznej). Domniemane wyłudzenie podatku miało związek z ich podróżami zagranicznymi do tych krajów w ramach procedury „zwrotu VAT dla podróżnych”, czyli tax free. Z tego przywileju mogą korzystać wyłącznie „osoby fizyczne nieposiadające stałego miejsca zamieszkania na terytorium Unii Europejskiej”.

Tymczasem funkcjonariusze celno-skarbowi byli oddelegowani na misje zagraniczne, lecz stałe miejsce zamieszkania mieli w Polsce. Kupowali w kraju elektronikę, a podczas wyjazdu za granicę zgłaszali, że chcą zwrotu podatku VAT, i odbierali go. Sprawa wyszła na jaw, bo jeden z lotniskowych celników miał odmówić podbicia stempla „tax free”. Proceder, który bada warszawska prokuratura, trwał latami, co najmniej od 2012 r.

W tej sprawie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyło Biuro Inspekcji Wewnętrznej Ministerstwa Finansów. Dokument, który wykrył działania mafii vatowskiej w Krajowej Administracji Skarbowej (czyli w tzw. Skarbówce) liczy blisko 200 stron. Zagraniczne misje nadzorowali kolejni szefowie Służby Celnej. Najpierw Jacek Kapica w rządach PO–PSL, a następnie Marian Banaś w czasach PiS. Banaś pełnił formalny nadzór też później, już jako szef Krajowej Administracji Skarbowej, którym był do sierpnia 2019 r.

Jak informuje Rzeczpospolita:

Od lat urzędnicy i funkcjonariusze wielu służb są delegowani za granicę – prokuratury, Służby Granicznej, CBA, policji m.in. – w ramach FRONTEX (ochrona granic), jako policyjni oficerowie łącznikowi. Od 2003 r. do 2016 r. UE zorganizowała ponad 30 misji w ramach wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony. Obecnie prowadzi dziesięć misji cywilnych oraz sześć misji i operacji wojskowych w Europie, Afryce i na Bliskim Wschodzie – w większości z nich biorą udział Polacy.

– Misje, za które sowicie płaci Bruksela, to nobilitacja i skok w karierze. Niełatwo się tam dostać – wskazuje nam funkcjonariusz Krajowej Administracji Skarbowej. Np. na misjach w Mołdawii był m.in. były zastępca szefa służby celnej gen. Sławomir Pichor czy późniejszy szef KAS

Do sprawy będziemy wracać!