Do redakcji CzasFinansow.pl zgłosił się zbulwersowany i wzburzony czytelnik. Okazał nam dokumenty wrocławskiego ZUS z którego wynika, że rencistka, która od dwudziestu lat mieszka pod jednym, wrocławskim, adresem nagle dostała informację, że jej sprawę prowadzi ZUS w Oleśnicy. Mieście oddalonym od Wrocławia o niecałe 30 kilometrów. ZUS poucza staruszkę, że zakończył postępowanie i ona ma teraz 7 dni na stawienie się w budynku ZUS w Oleśnicy by zapoznać się z dokumentami i by wnieść jakieś swoje uwagi.
Artykuł powstał dzięki naszym czytelnikom, którzy zwracali się do redakcji CzasFinansów.pl w tej sprawie. Jak również dzięki społeczności Pokrzywdzeni przez ZUS oraz Matki kontra ZUS których członkowie pisali do nas w sprawach ZUS. Dziękujemy za wskazówkę, bez waszej społeczności ten artykuł by nie powstał. Jednocześnie zachęcamy do kliknięcia na nazwy społeczności gdyż są to odnośniki do grup facebook – każdy pokrzywdzony przez ZUS, albo szukający pomocy w swoim problemie z organem rentowym może dołączyć i znaleźć tam pomoc i wsparcie innych ofiar, ale i radców prawnych i adwokatów wyspecjalizowanych w ochronie słabszych przed Zakładem Ubezpieczeń Społecznym. Jeśli natomiast czujesz bezradność i chciałbyś, aby nasza redakcja w ramach interwencji dziennikarskiej, anonimowo, opisała Twoją historię to napisz na nasz email: redakcja@czasfinansow.pl – prosimy również o kontakt, jeśli prokuratura wszczęła dochodzenie lub śledztwo wobec ZUS po Twoim zgłoszeniu na Zakład Ubezpieczeń Społecznych lub jego pracowników. Opiszemy tę historię.
Mimo, że od dwóch dekad kobieta podlega pod wrocławski ZUS to nagle pracownicy wrocławskiego ZUS postanowili staruszkę w grupie największego ryzyka zagrożenia śmiercią w przypadku zakażenia Koronawirusem wysyłać do odległego o 30 kilometrów miasta. Staruszka jest w podeszłym wieku i nie ma prawa jazdy.
ZUS w środku IV fali epidemii wysyła staruszkę do oddziału ZUS w mieście oddalonym o 30 kilometrów
W jej przypadku taka podróż mogłaby się odbyć wyłącznie środkami komunikacji miejskiej, co naraziłoby ją dwukrotnie z winy pracowników ZUS na zakażenie się wirusem i śmierć.
Jak sie dowiedzieliśmy staruszka udała się w tej sprawie do radcy prawnego, który doradził jej złożenie skargi do ZUS, złożenie skargi do Urzędu Ochrony Danych Osobowych za złamanie RODO (przekazanie bezprawne danych osobowych z właściwej jednostki ZUS do niewłaściwej) oraz zażądanie by ZUS przysłał odpis (kopie) pełnej dokumentacji tego postępowania, ze szczególnym uwzględnieniem decyzji pisemnych, na podstawie których przekazano dane z Wrocławia do Oleśnicy.
Ze strony oleśnickiego organu rentowego pismo wysłała urzędniczka Agnieszka Markot. Na skargę staruszki już jednak nigdy nie odpisała. ZUS w Oleśnicy też nie odpowiedział na pismo kobiety, ale zrobił to wrocławski oddział ZUS.
ZUS tłumaczy się omyłką i bezmyślnością urzędniczki, która nie zindywidualizowała pisma do staruszki.
Zastępczyni Naczelnika wrocławskiego ZUS Ewa Kozłowska stwierdziła, że mieli do tego prawo, ale ponieważ kobieta wyraża niezadowolenie to zdecydowali, że jej dane i dane osobowe zostaną znów przeniesione do jednostki ZUS pod którą podlegała przez ostatnie 20 lat. Stwierdzono również, że Agnieszka Markot niedopełniła obowiązków służbowych bo nie dopisała do pisma, że z aktami staruszka może zapoznać się w każdej pobliskiej jednostce organu rentowego. Za to wrocławski ZUS przeprosił.
Dokumentów, na podstawie których przekazali dane staruszki z Wrocławia do Oleśnicy jednak nie przysłali. Staruszka ponowiła żądanie ich przysłania i złożyła kolejną skargę do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych w tej sprawie.
Idąc tokiem rozumowania zastępcy naczelnika ZUS to oddział rentowy z Koluszek czy Zakopanego też jest jednostką wchodzącą w skład struktur Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i dla pracowników organu rentowego jest moralne, etyczne, empatią i dobrą praktyką wysyłanie starców i staruszek w inne miasta Polski. Pytanie pozostaje otwarte: jaki był rzeczywisty, a nie pozorowany, cel narażania życia i zdrowia świadczeniobiorców znajdujących się w największych grupach zagrożenia śmiercią Koronawirusem przez ZUS?
ZUS nie pierwszy raz “uśmierca” świadczeniobiorców
Do naszej redakcji docierają sygnały od czytelników z całej Polski, że opisywana sprawa staruszki nie jest incydentem, a może być umyślną taktyką pracowników organu rentowego, który w ten sposób chce się przyczynić do zakażeń najstarszych klientów (którym zakład musi wypłacać renty i emerytury).
Pracownicy ZUSów podejmujący takie decyzje wobec poszczególnych starców i staruszek doskonale liczą, że jeśli taki emeryt lub rencista umrze w wyniku zakażenia Koronawirusem to ZUS osiągnie korzyść materialną w postaci zaprzestania wypłacania mu świadczeń. Sam organ takich praktyk nie ma w swojej procedurze, ale na czynnik ludzki osób, które podejmują pracując w ZUS-ach takie decyzje organ nie ma wpływu.
ZUS ma w praktyce “uśmiercanie” emerytów i rencistów, czyli swoich klientów, świadczeniobiorców. Do tej pory jednak organ rentowy twierdził, że dzieje się tak wskutek pomyłek lub błędów systemowych. Miały one powodować, że staruszka lub starzec pobierający z ZUS świadczenie był oznaczano jako zmarły co kasowało mu prawa do renty i emerytury. Powodowało też unieważnienie jego dokumentów tożsamości. O takiej sprawie pisaliśmy niedawno – możecie o niej przeczytać klikając w link poniżej:
Pokrzywdzeni przez ZUS podejrzewają celowe i złośliwe działania na szkodę staruszki
Tym razem jednak pracownicy organu rentowego idą o krok dalej. Jak twierdzą internauci z grup facebook zrzeszające pokrzywdzonych przez ZUS takie działanie nie jest przypadkiem, a umyślnym i złośliwym działaniem konkretnych pracowników ZUS. Internauci nie zostawiają suchej nitki na moralności, dobrym wychowaniu i etyce takich pracowników.
Dopytują także, ze być może staruszka, którą po 20 latach wrocławski ZUS nagle wysyła do Oleśnicy nie podpadła jakąś skargą dyrektorowi, naczelnikowi, kierownikowi, czy szeregowemu pracownikowi ZUS. Faktycznie z naszych ustaleń wynika, że kobieta wielokrotnie się skarżyła na łamanie RODO w jej przypadku, a także składała skargi na poszczególnych pracowników.
Jeśli wierzyć internautom z grup pokrzywdzonych przez ZUS to celowo i umyślnie staruszka mogła być wysłana do Oleśnicy w środku IV Fali Koronawirusa, gdyż mogli być tacy pracownicy ZUS, którzy uznali, że jest duża szansa, że zarazi się ona wirusem, umrze i skończą się od niej skargi. Oczywiście to domysły internatów pokrzywdzonych przez ZUS, ale w zaistniałych okolicznościach skłaniają do refleksji.
Do sprawy będziemy wracać.
46 komentarzy “ZUS w środku IV fali epidemii wysyła staruszkę w największej grupie ryzyka do oddziału zakładu w innym mieście. Czy tak pracownicy ZUS eliminują rencistów i emerytów?”
Tą babę natomiast trzeba rozliczyć i zamknąć
ZUS to piramida finansowa wszechczasów porównywalna tylko z KK i Split payment morawieckiego 🤬
ZUS to piramida finansowa wszechczasów porównywalna tylko z KK 🤬
US dużo błędów robi np Każę ludzią P rzychodzić wypełniac a nie wie że nie każdy może chodzić i stać w kolejce.Przeciez mają dane wszystko trudno Im sprawdzić.
US dużo błędów robi np Każę ludzią P rzychodzić wypełniac a nie wie że nie każdy może chodzić i stać w kolejce.Przeciez mają dane wszystko trudno Im sprawdzić.
Ten temat chyba już wybrzmiał? Nie umniejsza to w niczym winy pracowników ZUS-u, ale ile razy można się odnosić do tego samego? Nie rozumiem intencji powielania tej samej informacji. Proszę mnie oświecić.
Każdy sposób zusowców dobry aby dokuczyć emerytom
Każdy sposób zusowców dobry aby dokuczyć emerytom
Nieciekawe metody
Nie tak dawno jeden Pisor nieopatrznie wypowiedział się ze wszystkich emerytów trzeba wyeliminować z życia codziennego aby odciążyć budżet państwa i pismafia mogła zgarnąć te środki.
Bezwzględna PISIORA ❗❗❗❗
A gdzie była pandemia to był tylko biznes!!!
Grzegorz Piotrowski
To mogłeś się zgłosić jako wolontariusz do domu opieki.
Przecież ciebie by się nie imalo.
Zachwieja Maciek zacofany debilku!!!
Co za cymbał pisał ten artykuł, ZUS uśmierca-dobre sobie
ej z tego co tu zusowskie warcholstwo i tałatajstwo wypisuje to czasfinansów nie ujawnił niczego niezwykłego…. te urzędziny i biurwy chyba rzeczywiście masowo wysyłają starsze osoby do innych miast do innych jednostek zus i jeszcze nie widzą w tym nic moralnie złego i mają pretensje że się im to wypomina. To jest juz skandal i ostatnia granda. moralne dno, żenua
już bym wolał pracować czterema literami w agencji towarzyskiej niż w zusie. Miałbym przynajmniej szacunek i godność spojrzeć w oczy rodzinie przy wigilijnym stole i nie czułbym się jak ostatnia ….
Zapraszam na tydzień do ZUS, usiąść do biurka, dostać swój przydział do pracy i potem dopiero pisać o niedopełniania obowiązków przez urzędniczkę. Wypowiadanie się na temat naszej pracy jest bezczelne jeśli nie ma się pojęcia jak to wygląda zza biurka, z naszej perspektywy. Pomyłka przy takim nawale pracy może się zdarzyć każdemu. My też jesteśmy tylko ludźmi, nie robotami.
Nie ma w polsce obowiazku pracy – zmien prace na uczciwa jak ci sie nie podoba krzywdzenie ludzi bo naczelnik cie mobbinguje kazac robic za jedna pensje prace 3 osob
Zapewne ci szeregowi pracownicy Roksa pl którzy “tylko pracowali” i dostali zarzuty współudziału w zorganizowanej grupie przestępczej tłumaczyli się tak samo…
Artykuł bardzo niskich lotów. Gdzie dziennikarska bezstronność, fachowość, dążenie do prawdy? Drogi Autorze, jak na Czas Finansów to artykul ponizej krytyki, żerujacy na chorych emocjach , szukający niezdrowej sensacji. I po co to, nie dość mamy wzajemniego szczucia na codzien?
Rzetelnosc dziennikarska na poziomie profesjonalizmu tvp i jacka kurskiego. Wystarczajaco. Jak ktos ma wonty ze takie mamy dziennikarstwo w polsce to pretensje do pisu. Tvp wyznacza standardy maile dworczyka pokazaly prawde. To co tu czytam jest na wystarczajacym poziomie
prawda. media narodowe pokazały, że jak sąd skazał morawieckiego za kłamstwo to ministrowie do kurskiego pisali aby atakowali personalnie sędziego i cały warszawski sąd apelacyjny. pracujesz pracowniku zus w organizacji państwowej to państwo pokazało jak należy ujawniać prawdę o takich jak wy – metoda na tvpis!
Co trzeba brać żeby pisać takie “artykuły” ???
To jak założę konto w banku w mieście X, to wg. tej STAREJ BABY nie mogę iść do miasta Y, bo oni moimi danymi się dzielą między oddziałami??? CO za debilizm w artykule
To nie wina pracownika ZUS tylko Pani Gertrudy która zarządziła zmiany w każdej jednostce ZUS, teraz będą w jednym inspektoracie tylko jeden dział np emerytury a w oddalonej jednostce 50 km będzie egzekucja a w jeszcze innej ubezpieczenia czy rozliczenia. Czyli jeden inspektorat będzie zajmował się tylko jednym rodzajem spraw czyli osoba np. prowadząca działalność mająca zadłużenie musi kontaktować się z 3 jednostkami . Śmiechu warte ale szary pracownik nie ma na to wpływu
Ja uważam że artykuł nie jest rzetelny bo redakcja nie ustaliła ile było osób w wieku powiedzmy od 60 lat wzwyż które wrocławski ZUS wypieprzał do innych miast, abyśmy zobaczyli czy ta babcia to był wypadek przy pracy czy agresywna praktyka pracowników wrocławskiego zusu… jak wypadek przy pracy to spoko, ale jak się okaże że sto lub więcej dziadków i babć było tak wysyłanych to trzeba to nagłaśniać bo to skandal jest… a co do tych plugawych jazgotów to pewnie nędzne urzędasy zusowskie szczekają aby się podlizac kierownikom.
Beznadziejny artykuł. Może tak najpierw przydałoby się przyjrzeć pracy ZUS jak również działalności “staruszki”. Życzę wszystkim komentującym aby życzenia kierowane do pracowników ZUS wróciły do nich. Nie pozdrawiam.
Wpisz w wyszukiwarke zus a poczytasz o pracy zus
stara zusowska i ubecka metoda – nękać, zgnoić, wykończyć. Pracowniku zusu sam tym komentarzem dałeś przykład jaką mentalność ma osoba zatrudniona w zus i jakie metody możecie stosować aby zniszczyć człowieka.
Pislam
ZUSiarskie menelówy skowyczą, ze tej choloty wszedzie pelno 🤣
Pozwij idotko pokrzywdzonych przez zus z grupy pokrzywdzeni przez zus bo sami maja takie podejrzenia
ale tu wysyp zusowskiego warcholstwa. chyba artykuł prawde pisze bo gdyby bzdury pisali to by sie urzędasy tak nie pultały
Takiej durnoty to dawno nie czytałam! A nie przyszło pseudo dziennikarzy nie do głowy że oddział we Wrocławiu jest na tyle obciążony pracą, że część kont przekazuje do jednostek terenowych… Ludzie takie bzdury piszecie że tragedia, a tak w ogóle biedna staruszka boi się jechać do Oleśnicy a do prawnika komunikacja bo prawka nie ma to już się nie bała. Żenada ludzie, opanujcie się a Pani urzędnik powinna was pozwać i staruszkę też bo to jej dobra zostały naruszone!
Taka typowa mentalność pracownika zusowskiego… znęcać się, zwyzywać, pobluzgać i chichrać się jak się dojedzie petenta. Pewnie Maju pracujesz w zus na okienku i z wypiekami na policzkach gnoisz ludzi, czy nie?
ej cwaniaro a jak ma na imie i nazwisko ten urzędnik zusowski co wydał decyzję by staruszkę wysłać do innego miasta? Nie widzę w artykule, za to widzę że naczelnik zusu przeprasza bo typiara z oleśnicy wprowadziła w błąd…
Czytanie ze zrozumieniem się kłania, prosty człowieku….
Co trzeba mieć we łbie,z żeby coś takiego naskrobać. Szkoda, że redaktorzyna nie napisał, że Pani Urzędniczka dostanie prowizję za uśmiercenie tej staruszki.
Jak teraz zwróciłeś na to uwagę to myślę, że możesz mieć rację, nie wydaje się to nieprawdopodobne
ZUSowcy hejterzy, mówicie ,że będzie premia za te wasze żałosne komentarze ?
Kundle ZUSowskie w Auschwitz tez mieli takie procedury jak wy !
O widac Szczury ZUS juz zawyly 🙂
Takich bzdur już dawno nie czytałam
Co za bzdura. Ktokolwiek pisał ten artykuł, jest jako redaktorzyna , niekompetenty. Zanim zacznie się coś puszczać w świat, wypada zbadać okolicznosci, procedury oraz przepisy, wg których instytucja działa
Brak słów na ten artykuł. Niekompetencja i arogancja redakcji.