Adam Niedzielki w rozmowie z Polsat News powiedział, że przekonuje Rząd Prawa i Sprawiedliwości aby zmienić obowiązujący w Polsce stan epidemii na stan zagrożenia epidemią. Jak wskazał Minister Zdrowia stan zagrożenie zostanie utrzymany, aby w razie kolejnej fali wirusa jesieną Rząd mógł podjąć z nią walkę.
Co to oznacza dla przeciętnego obywatela? Absolutnie nic.
Rząd Prawa i Sprawiedliwości wprowadził w czasie trwania epidemii mnóstwo dokuczliwych obostrzeń. Od wiosny je znosi wprowadzając społeczeństwo w przekonanie, że zagrożenie się skończyło i życie wraca do normy. I wraca, ale nie pod kątem ustawowym i administracyjnym.
Najważniejsze przepisy ustawy antycovidowej cały czas obowiązują, ale ponieważ nie dotyczą one przeciętnego obywatela, a samych urzędników, ministrów, czy pracowników spółek Skarbu Państwa to nie przedostają się one do świadomości obywateli.
Wszystkie wprowadzone ustawy odnoszą się do stanu epidemii, albo właśnie stanu zagrożenia epidemią. Oznacza to, że poza przekazem dla społeczeństwa w rzeczywistości nie zmieni się nic. Ta zmiana nie wpłynie nawet na zniesienie bezkarności za przestępstwa przekroczenia uprawnień, niedopełnienia obowiązków, czy niegospodarności, która obowiązuje od 31 marca 2020 roku.
Bezkarność za przestępstwa Prezydent podpisał 31 marca 2020 roku
W tym miejscu warto przypomnieć, że w ustawie z dnia 31 marca 2020 Sejm, Senat oraz Prezydent podpisali przepisy z tzw. bezkarności plus. Chodzi o to, że od tego dnia urzędnicy są zwolnieni z odpowiedzialności za przestępstwa z art. 231 kodeksu karnego czyli przekroczenia lub niedopełnienia obowiązków służbowych, jeśli popełniają przestępstwa w walce z KoronaWirusem.
Podobny zapis został uchwalony odnośnie przestępstw z art 296 kodeksu karnego, czyli niegospodarnego wydawania finansów. Jeśli przestępstwo niegospodarności popełnione zostało pod parasolem ochronnym walki z KoronaWirusem to przestępca jest zwolniony z odpowiedzialności.
Rząd PiS podejmował po 31 marca 2020 dwie próby rozszerzenia wachlarzu zwolnienia z odpowiedzialności za te przestępstwa, ale tym razem nie udało się ich przegłosować.
Wbrew powszechnie panującemu przekonaniu społeczeństwa przepisy zezwalające na bezkarne przestępstwa zostały podpisane przez Prezydenta Andrzeja Dudę w dniu 31 marca 2020 roku.
Chodzi konkretnie o ustawę z dnia 31 marca 2020 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw – druk Dz.U. 2020 poz. 568. W tej ustawie znajduje się art 15w, który mówi:
Art. 15w. Nie popełnia przestępstwa określonego w art. 231 lub art. 296 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny, deliktu dyscyplinarnego ani czynu, o którym mowa w art. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 2004 r. o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych, kto w okresie stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19, nabywając towary lub usługi niezbędne dla zwalczania tej epidemii narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące w tym zakresie przepisy, jeżeli działa w interesie społecznym, zaś bez dopuszczenia się tych naruszeń nabycie tych towarów lub usług nie mogłoby zostać zrealizowane albo byłoby istotnie zagrożone
Do sprawy będziemy wracać