sobota 23 listopada 2024

NA CZASIE:

Poprzednie
Następne

Policja oszukuje swoich wierzycieli? Nie płacą rachunków za paliwo, papier do drukarek, prąd, roboty budowlane, opinie biegłych, a nawet leki.

21.5K odsłon
2K

Reklama #11

Reklama #12

Reklama #12

Wirtualna Polska ustaliła, że Komendy Wojewódzkie Policji nie płacą swoich rachunków. Komenda z Katowic naciągnęła swoich wierzycieli na 33 miliony złotych. Poznańska policja nie zapłaciła 18 milionów. Rzeszów 11 milionów. Szczecin 4 miliony, a Wrocław jeden milion złotych. Policjanci jednocześnie stawiają zarzuty za oszustwa przedsiębiorcom, którzy naciągają swoich wierzycieli. Moralność kalego?

Wszystko wskazuje na to, ze policjanci naciągają swoich wierzycieli i mogą dopuszczać się przestępstw wyłudzania usług, za które w dniu ich zamówienia wiedzą, że nie są w stanie zapłacić. Można zatem twierdzić, że policjanci zawierają zobowiązania z góry powziętym zamiarem niewywiązania się z warunków zamówienia i od samego początku zamierzają zapłacić z wielkim opóźnieniem, albo wcale.

Ci sami policjanci jednocześnie prowadzą postępowania np. za oszustwa czyli za czyny z art 286 kodeksu karnego i stawiają zarzuty za czyny, których sami się dopuszczają. Nie jest to ani moralne, ani etyczne. Tak twierdzą prawnicy, którzy sprawę skomentowali dla Wirtualne Polski.

Policja w Katowicach rekordzistą – 33 miliony

“Zobowiązania w garnizonie śląskim na koniec roku budżetowego 2022 wynoszą 32 863 389,82 zł. Na koniec 2021 roku zobowiązania wynosiły 20 037 082,72 zł, a pod koniec 2020 r. – 19 412 026,06 zł” – czyta Wirtualna Polska w przesłanym mailu. Na pytanie, czy są to zobowiązania przedawnione, śląska policja nie odpowiedziała.

Policja w Poznania nie zapłaciła aż 18 milionów

W Poznaniu Wirtualna Polska dowiedziała się, że na koniec 2022 r. zobowiązania tamtejszej komendy “z tytułu wydatków rzeczowych” wynosiły 18,6 mln zł. Wielkopolska policja nie potrafi wskazać, jaka część zadłużenia jest już przedawniona.

Nasz wydział finansów jest w trakcie opracowania i przygotowania danych do sprawozdań budżetowych. W tych sprawozdaniach zostanie dokonany podział tych zobowiązań na poszczególne rodzaje – mówi rzecznik Andrzej Borowiak i dodaje, że płatności tych zobowiązań policja stara się realizować systematycznie w ramach posiadanego budżetu.

Policja w Rzeszowie jest dłużna 11 milionów

Suma zobowiązań KWP w Rzeszowie na dzień 31 grudnia 2022 r. wyniosła 11 555 406,35 zł (dane dotyczą wszystkich jednostek organizacyjnych policji naszego garnizonu). W podanej kwocie zawierają się zobowiązania wymagalne w wysokości 3 322 762,40 zł dotyczące paragrafów wydatków bieżących (m.in. paliwo, usługi, naprawy) – przekazała rzecznik Marta Tabasz-Rygiel.

Policja w Szczecinie zalega 1,2 miliona złotych

1,2 mln zł to zadłużenie szczecińskiej policji. – KWP w Szczecinie nie dokonała płatności zobowiązań wymagalnych z tytułu umów cywilno-prawnych dotyczących zakupywanych materiałów, towarów i usług – przekazała tamtejsza jednostka.

Ponadto KWP w Szczecinie posiada zobowiązania niewymagalne z odroczonym terminem płatności w kwocie 4,4 mln zł. Zobowiązania dotyczą zakupu usług medycznych, materiałów, części zamiennych, paliwa, energii, usług serwisowych.

W poprzednich trzech latach nie występowały przypadki powstania zobowiązań wymagalnych – KWP w Szczecinie na bieżąco dokonywała płatności wszelkich należności kontrahentów o charakterze cywilno-prawnym – zapewnia nadkom. Mirosława Rudzińska z zespołu prasowego zachodniopomorskiej policji.

Policja we Wrocławiu naciągnęła wierzycieli już na 1,1 miliona złotych

Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu miała do zapłaty rachunki na łączną kwotę 1 mln 182 tys. zł. Komenda zobowiązań nie uregulowała, ale ma plan.

Powyższe zobowiązania regulowane będą w kolejnych dniach stycznia bieżącego roku zgodnie z wysokością otrzymywanych na ten cel środków finansowych – zapewnił nas asp. szt. Łukasz Dutkowiak, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu.

Które komendy policji nie mają długów?

Komendy w Radomiu, Olsztynie, Gorzowie, Gdańsku i Lublinie poinformowały, że nie posiadają długów wymagalnych. Żadnego zadłużenia nie miał Białystok. Z kolei Bydgoszcz, Łódź oraz Opole uregulowały w ostatnim czasie wszystkie zobowiązania.

Prawnicy sugerują, że Policja popełnia przestępstwa oszustw

Obniża i tak nadwątlone w ostatnim czasie zaufanie do policji, czyli formacji, która ma stać na straży praworządności – ocenia adwokat Radosław Płonka, wspólnik w kancelarii Płonka Ozga i ekspert prawny BCC.

Jeżeli komendant zawierający umowę wie, że nie będzie miał pieniędzy na dokonanie płatności za towar lub usługę, jest to nie naruszenie dyscypliny finansów publicznych, lecz także mogłoby zostać zakwalifikowane jako przestępstwo oszustwa – twierdzi prof. Mariusz Bidziński, wykładowca na Uniwersytecie SWPS i szef departamentu prawa gospodarczego w kancelarii Chmaj i Partnerzy. Przy czym, jak od razu zaznacza, wszyscy doskonale wiemy, że nikt tak tego nie zakwalifikuje.

Artykuł 286 par. 1 kodeksu karnego stanowi, że “kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”.

Czym innym jest nieświadomość, że zabraknie pieniędzy na płatność, np. wskutek zmiany budżetu policji na mniejszy po zawarciu umowy, a czym innym zawieranie umowy pomimo świadomości, że pieniędzy brakuje – zaznacza prof. Bidziński.

Ale nie usprawiedliwia to komendantów. Jakkolwiek by to nie brzmiało – dopóki nie mają środków, radiowozy powinny stać, drukarki powinny być wyłączone, a prace remontowe wstrzymane. Być może wtedy z poziomu Warszawy problem zostałby szybko dostrzeżony. Niewłaściwa polityka finansowa państwa nie może być prowadzona na koszt przedsiębiorców – podkreśla prof. Mariusz Bidziński.

Do sprawy będziemy wracać. Źródło: Wirtualna Polska

Co sądzisz na ten temat?
+1
12
+1
22
+1
22
+1
11
+1
22
+1
11
+1
2

4 komentarzy “Policja oszukuje swoich wierzycieli? Nie płacą rachunków za paliwo, papier do drukarek, prąd, roboty budowlane, opinie biegłych, a nawet leki.”

  1. 8 lat rządów pisu to i oni do tego przywykli, tamtym wolno okradać i bogacić się to my też możemy i co nam zrobicie jesteśmy władzą policyjną.

  2. 8 lat rządów pisu to i oni do tego przywykli, tamtym wolno okradać i bogacić się to my też możemy i co nam zrobicie jesteśmy władzą policyjną.

  3. 8 lat rządów pisu to i oni do tego przywykli, tamtym wolno okradać i bogacić się to my też możemy i co nam zrobicie jesteśmy władzą policyjną.

  4. …ale prezes wszystkich prezesów, ten co to go kocha cały naród, czuje się bezpieczny. To dopiero granda!

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązanie artykuły

Wracali z urlopu do domu. Zapomnieli zabrać dziadka z jednego z MOP-ów. Pomogła policja przez social media.

Czy laserowe mierniki Policji są niewiarygodne? UltraLyte na ostrym sądowym ogniu!

Brutalność policji. Czy policjanci mogli zabić pierwszego strajkującego?

Babcia Kasia uniewinniona. Działania Policji DURNE, tak uznał Sąd.

Stop mowie nienawiści krzyczą policjanci wyzywający dziennikarza TVP od debila

Były szef wydziału drogówki policji zatrzymany za jazdę po pijanemu

Związek Policjantów chce ścigać obywateli za krytykę

Policjant zastrzelił Tomasza N. podczas rodzinnej awantury, z zarzutami. Zastrzelony miał napaść na policjantkę.

Wyłudzali pieniądze na fikcyjny wynajem apartamentów. On został aresztowany na trzy miesiące, ona ma zarzuty znieważenie i naruszenia nietykalności policjantów.

Poprzednie
Następne

22.2K odsłon

Udawał trzy lata adwokata. Trzy lata robił idiotów z Sędziów – żaden się nie połapał

Sędzią, szczególnie w czasach neosędziów, może zostać każdy, nawet największy osiedlowy głupek. Głupkiem może tez być Sędzia, którego kandydaturę Prezydentowi przedstawiła jeszcze KRS, a nie obecna neo-KRS. Wystarczy, że Sędzia jest leniwy i bezmyślnie stosuje zasadę zaufania publicznego. Pewien przeciętny, niezbyt rozgarnięty, inny głupek, podszywał się trzy lata w sądach za adwokata, a żaden zrobiony w ciula Sędzia nie wpadł na pomysł, aby sprawdzić czy podający się za prawnika człowiek w rzeczywistości nim jest. Ta historia pokazuje dobitnie jak bezmyślnie postępują sędziowie.

Jastrzębscy policjanci odnaleźli i zatrzymali mężczyznę, który przez trzy lata oszukiwał firmy i osoby prywatne, podając się za adwokata. Ten sprytny oszust, 50-letni jastrzębianin, nie tylko przedstawiał się jako prawnik, ale również zdobył dostęp do egzaminu adwokackiego na podstawie podrobionego dyplomu Szkoły Wyższej. W ten sposób mógł prowadzić sprawy z zakresu prawa karnego, cywilnego, gospodarczego i nieletnich.

Zatrzymany mężczyzna oferował porady prawne oraz możliwość reprezentowania klientów przed organami ścigania, sądami powszechnymi i innymi organami państwowymi. “Jego działania były planowane i celowe, wykorzystywał zaufanie swoich klientów, wprowadzając ich w błąd” – powiedział jeden z policjantów zaangażowanych w śledztwo.

Śledczy ustalili, że mężczyzna był w pełni świadomy braku wymaganych uprawnień adwokackich, a mimo to oferował płatne usługi prawne. W 2016 roku przedstawił notariuszowi podrobiony dyplom, oszukując go co do autentyczności dokumentu i uzyskując uwierzytelnienie jego oryginalności.

W 2017 i 2018 roku, fałszywy adwokat usiłował wprowadzić w błąd członków Okręgowej Izby Adwokackiej, przedstawiając poświadczenie notarialne podrobionego wcześniej dyplomu, by zdobyć dostęp do egzaminu adwokackiego. Pomimo tego, nie udało mu się zdać egzaminu. Jednak w 2019 roku, korzystając z podrobionych dokumentów, zdobył wpis na listę adwokatów prowadzoną przez Izbę Adwokacką.

Oszust miał pełne pole do działania, “występował przed sądem, jako pełnomocnik, podając się za adwokata. Prowadził sprawy karne, cywilne, majątkowe, gospodarcze, materialne, jak i spraw wobec osób nieletnich.” – wyjaśnił śledczy.

Wreszcie, 23 maja 2023 roku, mężczyzna został zatrzymany przez jastrzębską policję. Zostały mu postawione łącznie cztery zarzuty, w tym podanie się za adwokata, korzystanie z podrobionych dokumentów, oszustwo i nielegalne oferowanie usług prawnych. Został objęty policyjnym dozorem, nałożono na niego poręczenie majątkowe, a także zakaz opuszczania kraju.

Ta historia to przestroga dla nas wszystkich, pokazując jak ważne jest sprawdzenie uprawnień i wiarygodności osób, które oferują usługi profesjonalne. Oszustwo na taką skalę, w jednym z najbardziej poważanych zawodów, podważa zaufanie publiczne i naraża niewinnych na ryzyko.

6 komentarzy “Udawał trzy lata adwokata. Trzy lata robił idiotów z Sędziów – żaden się nie połapał”

  1. Gosc po zawodowce zdal egzamin adwokacki… Nie to “nasz” wyksztalcony prezydent ktory nie zdal tego egzaminu 🤪🤣🤣🤣

  2. Równie idiotycznego artykułu nie przeczytałem od wielu miesięcy. Mowa jest o nieogarniętych sędziach ale prawdziwym nieogarem jest autor artykułu. Jak sędzia miał sprawdzić “adwokata”, skoro został wpisany na listę przez ORA? Sprawdzał i był na liście. Poducz się trochę a potem zabieraj za pisanie. Jeżeli kogoś “adwokat” oszukał to ORA a nie żadnego sędziego.

    1. CzasFinansów.pl

      Robert Kulesza nie jest mile widziane w Naczelnych Radach Adwokackich aby adwokat skarzyl sie na adwokata. Tala niepisana zasada ze sie nie ruszaja wzajemnie

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tymczasem na Twitterze:

Tymczasem na Facebooku:

Zobacz nas YouTube:

Reklama #30

Reklama #15

Reklama #16

ALARM CZASFINANSÓW

Chcesz nam podsunąc temat na reportaż? Oszukał Cię urzędnik? ZUS Cię skrzywdził? Policja i Prokuratura zawiodły? Sąd wydał niesprawiedliwy wyrok? Chcesz zwrócić uwagę redakcji na jakąś konkretną sprawę? Chciałbyś, aby redakcja zainterweniowała społecznie w Twojej sprawie? Zgłoś nam ALARM!

Ostatnie artykuły