Nie ma innej interpretacji słów wiceministra Macieja Wąsika, który w związku z zapowiadanym buntem przedsiębiorców zamierzają otworzyć swoje biznesy w reżimie sanitarnym, powiedział podczas posiedzenia Komisja Wspólnej Rządu i Samorządu, że doprowadzą do zmniejszenia opłacalności prowadzenia tego typu biznesu w czasie pandemii.
Powinny być zamknięte, we wszystkich była policja i Sanepid, ale dotkliwość kary jest zbyt niska do korzyści, które odnoszą właściciele z otwarcia tych miejsc – powiedział wiceminister Spraw Wewnętrznych i Administracji – dodał też, że do walki z buntującymi się biznesami zostaną skierowane „wszystkie służby państwowe, na czele z sanepidem i policją.
Przedsmak nękania (a pamiętać należy, że nękanie to przestępstwo) przedsiębiorców przez funkcjonariuszy publicznych i urzędników można było zobaczyć w ten weekend. Sanepid zdecydował się wydawać decyzje administracyjne o przymusowym zamknięciu lokali przedsiębiorców. Policja natomiast wysyła policjantów by blokowali wejścia do tych firm pod pozorem zagrożenia epidemią.
Niepokorni będą nękani przez urzędników i funkcjonariuszy. Pod byle pretekstem.
Rząd znów zdecydował się na łamanie praw uczestnika postępowania administracyjnego w taki sposób, że stosowana jest przyspieszona ścieżka egzekucji. Chodzi o to, że nie czekając na prawomocność decyzji administracyjnej wchodzi ona w życie. Dla policjantów nie ma żadnego znaczenia czy decyzja jest prawomocna – oni ślepo ją egzekwują.
Jest to ciekawe o tyle, że wielokrotnie Policja apelowała, aby do czasu prawomocnych wyroków sądowych nie oceniać negatywnie funkcjonariuszy oskarżanych o przestępstwa. Jak widać policjanci nie stosują się do własnych rad. Wystarczy tutaj przypomnieć sprawę policjanta, który w Koninie zastrzelił młodego mężczyznę.
Rzecznik KGP wydawał komunikaty, aby czekać do prawomocnego wyroku z ocenami. Ten weekend pokazał, że dla policjantów prawomocność ma znacznie tylko jeśli chodzi o ich funkcjonariuszy. Wobec cywilów nie ma znaczenia prawomocność.
Ofiara takiego postępowania administracyjnego ma prawo się odwołać od decyzji, ale wiadomo, że Sanepid nie po to wydaje niezgodne z prawem decyzje aby je samemu uchylać. Odwołania będzie więc rozstrzygał Sąd. Biorąc pod uwagę jak wiele decyzji Sanepidu o ograniczeniach na podstawie obostrzeń Sądy uznają za łamanie prawa, a nawet konstytucji to przedsiębiorcy za wiele miesięcy z pewnością wygrają.
Tylko, że przyspieszona ścieżka egzekucji sprawia, że w momencie wydania decyzji Sanepid wnioskuje do Policji o zamknięcie lokalu. Przedsiębiorcy prowadzący kluby nocne i dyskoteki mogli się przekonać jak bezwzględnie i brutalnie policjanci wykonują nieprawomocne decyzje sanepidu.
Każda taka uchylona prawomocnie decyzja powinna nieść za sobą konsekwencje w postaci pozwu wobec Skarbu Państwa.
Policjanci będą blokować wejścia do firm. Dzisiaj kluby, jutro siłownie, pojutrze restauracje, a potem pozostałe firmy, które się otworzą wbrew rozporządzeniu Morawieckiego
Tak jak na strajkach Policja ćwiczyła kordony i tzw. kotły, w których otaczali uczestników strajku pozorując im możliwość rozejścia się, a w rzeczywistości uniemożliwiając tę czynność, tak teraz takimi kordonami blokowane są wejścia do lokali zdesperowanych przedsiębiorców. Nikt nie jest wpuszczany, a próba wejścia kończy się zarzutem naruszenia nietykalności cielesnej policjanta.
W miniony weekend w ten sposób zablokowano przedsiębiorstwa, która w reżimie sanitarnym się otworzyły. W niektórych przypadkach policjanci pozorowali legalność swoich czynności twierdząc, że może mieć miejsce przestępstwo z art. 165 kodeksu karnego. Mimo, że wiele prokuratur, a także Sądy, zwracały uwagę na pozorność i fałszywość działań pod tym zarzutem to policjanci bezmyślnie w imię tego artykułu kodeksu karnego blokują biznesy.
Art. 165. [Sprowadzenie stanów powszechnie niebezpiecznych dla życia lub zdrowia]
Kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach:
1) powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej albo zarazy zwierzęcej lub roślinnej,
2) wyrabiając lub wprowadzając do obrotu szkodliwe dla zdrowia substancje, środki spożywcze lub inne artykuły powszechnego użytku lub też środki farmaceutyczne nie odpowiadające obowiązującym warunkom jakości,
3) powodując uszkodzenie lub unieruchomienie urządzenia użyteczności publicznej, w szczególności urządzenia dostarczającego wodę, światło, ciepło, gaz, energię albo urządzenia zabezpieczającego przed nastąpieniem niebezpieczeństwa powszechnego lub służącego do jego uchylenia,
4) zakłócając, uniemożliwiając lub w inny sposób wpływając na automatyczne przetwarzanie, gromadzenie lub przekazywanie danych informatycznych,
5) działając w inny sposób w okolicznościach szczególnie niebezpiecznych,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.Jeżeli sprawca działa nieumyślnie,podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 jest śmierć człowieka lub ciężki uszczerbek na zdrowiu wielu osób, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
Jeżeli następstwem czynu określonego w § 2 jest śmierć człowieka lub ciężki uszczerbek na zdrowiu wielu osób, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Zarzut jest pozorny i iluzoryczny. Ma pozorować zasadność podjętych czynności. Nawet prokuratura uznawała już, że nie ma podstaw by prewencyjnie stosować ten przepis kodeksu karnego.
Aby zaistniała ten czyn to właściciel przedsiębiorstwa musiałby wiedzieć, że konkretna osoba, której świadczył usługę jest zakażona. A nawet sama ta przesłanka nie jest wystarczająca w ocenie prokuratorów.
Zakażony musi jeszcze dokładnie tego dnia, w tym lokalu, zarazić inną osobę.
W praktyce jest to niemożliwe jeśli w danym lokalu nie wystąpi tzw. ognisko wirusa. A kiedy ostatni raz rząd ogłosił jakieś ognisko?
Rząd już nie prosi, teraz grozi i groźbę spełni.
Obietnica Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji stanowi groźbę, która będzie realizowana wszystkimi możliwymi postępowaniami administracyjnymi. Czynów nękania przedsiębiorców podejmować się będą urzędnicy i funkcjonariusze, którzy będą brutalnie szkodzić przedsiębiorcom. Sanepid, będzie nakładał kary, wydawał decyzje o zamknięciu lokalu. Skarbówka będzie nękać kontrolami. Pewnie do czynności stalkerskich zostaną też wysłani inspektorzy ZUS i Państwowej Inspekcji Pracy.
Prokuratorzy będą stawiać zarzuty za czyny z art. 165 kodeksu karnego, a jeśli jakieś przedsiębiorstwo dostało parapomoc z betonowego koła ratunkowego jakim jest tzw. tarcza antykryzysowa to firma będzie zmuszona do zwrotu dotychczasowej pomocy.
Nie ma tutaj żadnego pola do nadinterpretacji. Rząd PiS idzie na wojnę z przedsiębiorcami, którzy otworzą swoje biznesy. Cel jest jeden – zniszczyć każdego, kto złamie obostrzenia. Nawet jeśli poszczególni funkcjonariusze, czy urzędnicy dopuszczą się czynów stalkerskich.
Kontrola za kontrolą ma zdezorganizować pracę przedsiębiorstw oraz wykorzystywać każdy pretekst, żeby nakładać kary pieniężne. Te wystawiane przez sanepid są co prawda masowo uchylane przez sądy administracyjne z powodu braku podstaw prawnych, pieniądze ściągane są jednak z kont przedsiębiorców natychmiast i oddawane dopiero po kilku miesiącach, gdy wygrają w sądzie.
Co na to przedsiębiorcy, którzy już odczuli skutki nękania przez urzędników i funkcjonariuszy?
Właściciele klubów, którzy w piątek i w sobotę zdecydowali się w reżimie sanitarnym otworzyć swoje biznesy zapowiedzieli, że skoro na jeden biznes w weekend policja marnuje pieniądze podatników i wysyła nawet stu funkcjonariuszy to od 1 lutego ich przedsiębiorstwa będą otwarte siedem dni w tygodniu.
Kto będzie następny? Można domniemać, że od 1 lutego w podobny sposób nękani będą restauratorzy, właściciele siłowni, a i pewnie hotelarze i inni przedsiębiorcy. Według szacunków w styczniu 2021 otworzyło się wbrew rozporządzeniu Morawieckiego nawet 20 tysięcy firm. Biorąc pod uwagę, że policjantów w Polsce jest około 100 tysięcy (a przynajmniej tak twierdzili rzecznicy policji w czasie kwarantanny z kwietnia 2020 roku) to jeśli przedsiębiorcy nie wystraszą się stalkerskich działań to po prostu zabraknie policjantów do zamykania tych biznesów. Czy przedsiębiorcy się na ten krok zdecydują?
Do kiedy mają potrwać ograniczenia? Póki co Rząd ogłosił, że przedłużają je do 14 lutego, a potem się zobaczy. Pamiętać jednak należy, że jednocześnie Rząd ogłosił, że we wrześniu 2021 ruszy aplikacja i platforma rządowa do zdalnej nauki i pracy. Można domniemać, że PiS już wie, że we wrześniu 2021 dzieci i młodzież nie wrócą do szkół w normalnym trybie.
Nie miałoby sensu ogłaszanie w styczniu, że we wrześniu rusza aplikacja na która wydano fortunę z pieniędzy podatników jeśli ta aplikacja nie miałaby być używana przynajmniej jeden semestr.
Uzasadnione są podejrzenia, że w tym roku nie będzie stacjonarnej nauki, a skoro dzieci i młodzież nie wrócą do szkół to podobny los może czekać przedsiębiorstwa, która są teraz zamknięte.
Z całą pewnością luty będzie ciekawym miesiącem. Będziemy do tematu wracać.
16 komentarzy “Rząd Pis do przedsiębiorców: otworzycie się to was zniszczymy!”
Ja wiem,to jest Hucuł…isz wajst niszt…idiota,nie wie jak się nazywa…chrrrrum…i do tego świnia…
Ta kurwa czerwona powinna dawno gnić na procesy szkoda czasu
Ta kurwa czerwona powinna dawno gnić na procesy szkoda czasu
Ta kurwa czerwona powinna dawno gnić na procesy szkoda czasu
Ta kurwa czerwona powinna dawno gnić na procesy szkoda czasu
Po co rozważać sprawy ze stycznia 2021? Nie ma ważniejszych problemów niż te starocie?
Po co rozważać sprawy ze stycznia 2021? Nie ma ważniejszych problemów niż te starocie?
Tak prawdę mówiąc nie chce się czytać o tych kreaturach , którzy w imię sprawiedliwości dziejowej odbierają tym nawet co dopiero stanęli na nogi po otwarciu własnego biznesu lutym którzy byli w nim od pokoleń ale po wprowadzeniu nowych,, udogodnień,, i haraczy leża na łopatkach. To nie ROSJA jest tu odniesieniem ale ZSRR czy raczej system komunistyczny i Stalin.
Ruscy rozstrzelali polską inteligencję , jak widać historia lubi się powtarzać 😖
Uczciwość pisu ma tyle znaczenia co do kupienia liści z parku i korzystało kalniej więcej.
Oooo przestępca na zdjęciu 😳
Oni nie wiedzą że te obostrzenia sa powalone a karanie przedsiębiorców obróci się preciwko nim bo bezmuzgowcy nie umja myśleć
Wasik, jestes wrednym padalcem. Kiedys i na ciebie czas przyjdzie
Dlaczego ludzie nie podają policjantów do sądów z powództwa cywilnego ?
Ty tłusty yebany Szmaciarzu, nie strasz, bo się w zbroje zesrasz
Yebać kurwy pisowskie i kazdego kmiota i śmiecia co na to kurestwo glosowali!