piątek 22 listopada 2024

NA CZASIE:

Poprzednie
Następne

Stop hejt – Komisja Europejska wzywa 19 platform i wyszukiwarek do przestrzegania nowych wymagań dotyczących moderowania treści

21.6K odsłon
2K

Reklama #11

Reklama #12

Reklama #12

Komisja Europejska ogłosiła listę 19 dużych platform i wyszukiwarek internetowych, które muszą sprostać wyśrubowanym wymaganiom dotyczącym m.in. moderowania treści, w związku z wejściem w życie w ubiegłym roku aktu o usługach cyfrowych. Wśród platform, które zostały wymienione, są m.in. Amazon Store, Apple AppStore, Facebook, Twitter, Wikipedia, YouTube, czy Google.

Te 19 dużych platform i wyszukiwarek internetowych zostały wybrane ze względu na to, że mają co najmniej 45 mln aktywnych użytkowników miesięcznie. Lista obejmuje 17 „bardzo dużych platform internetowych” i 2 „bardzo duże wyszukiwarki internetowe”: Alibaba AliExpress, Amazon Store, Apple AppStore, Booking.com, Facebook, Google Play, Google Maps, Google Shopping, Instagram, LinkedIn, Pinterest, Snapchat, TikTok, Twitter, Wikipedia, YouTube, Zalando, a także Bing i Google Search.

Te platformy mają teraz cztery miesiące na dostosowanie się do nowych wymagań. Wymagania te zakładają m.in., że użytkownicy będą mogli łatwo zgłaszać nielegalne treści, a „platformy będą musiały przetwarzać takie zgłoszenia z należytą starannością”. Platformy muszą zaprojektować swoje systemy, aby zapewnić wysoki poziom prywatności, ochrony i bezpieczeństwa osób małoletnich. Reklama ukierunkowana i oparta na profilowaniu dzieci nie będzie już dozwolona. Platformy i wyszukiwarki muszą przeciwdziałać ryzyku związanemu z rozpowszechnianiem nielegalnych treści w internecie oraz negatywnym skutkom dla wolności wypowiedzi i informacji. Platformy muszą analizować konkretne zagrożenia i wprowadzać środki ograniczające ryzyko – na przykład w odniesieniu do rozprzestrzeniania dezinformacji i nieautentycznego korzystania z usługi.

Akt o usługach cyfrowych, który wszedł w życie w listopadzie ub.r., ma zastosowanie do wszystkich usług cyfrowych, które łączą konsumentów z towarami, usługami lub treściami. Ustanowione w nim nowe, kompleksowe obowiązki platform internetowych mają „ograniczać szkodliwe zjawiska i przeciwdziałać zagrożeniom w internecie” oraz „zapewnić nowe możliwości ochrony użytkowników, a przedsiębiorstwom zagwarantować pewność prawa na całym jednolitym rynku”.

Krytycy regulacji obawiają się, że może ona zostać użyta do cenzury w internecie pod pretekstem walki z “mową nienawiści” i dezinformacją. Jednak KE zapewnia, że nowe obowiązki mają na celu zapewnienie lepszej ochrony użytkowników i ograniczenie szkodliwych zjawisk w internecie. Z drugiej strony, zwolennicy regulacji podkreślają potrzebę bardziej rygorystycznego podejścia do moderowania treści w Internecie i uważają, że nowe wymagania są krokiem we właściwym kierunku.

Wprowadzenie nowych wymagań dla dużych platform internetowych i wyszukiwarek jest również częścią szerszych działań UE, mających na celu ochronę użytkowników i walkę z szkodliwymi treściami w internecie. W styczniu br. KE opublikowała strategię dla bezpiecznego i otwartego Internetu, która zawierała szereg działań dotyczących m.in. zwalczania dezinformacji, mowy nienawiści i cyberprzemocy. W marcu KE zapowiedziała też nowe regulacje dotyczące ochrony prywatności i danych osobowych w sieci.

Wydaje się, że UE poważnie traktuje kwestię bezpieczeństwa w internecie i podejmuje działania mające na celu ochronę użytkowników i walkę z nielegalnymi treściami w sieci. Jednak wciąż pozostaje wiele kontrowersji i pytań dotyczących skuteczności i zasadności wprowadzanych regulacji oraz ich wpływu na wolność słowa i informacji w Internecie.

Jednak zwolennicy regulacji argumentują, że to konieczne kroki dla ochrony użytkowników internetu przed szkodliwymi treściami, takimi jak pornografia dziecięca, mowa nienawiści, dezinformacja i inne formy przestępczości online.

Jak zauważa Margrethe Vestager, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej odpowiedzialna za dziedzinę cyfrową, „nowe reguły mają pomóc w zapewnieniu, że przedsiębiorstwa cyfrowe są odpowiedzialne wobec swoich użytkowników i podlegają pewnym regułom, a jednocześnie będą zachęcać do innowacji, wolności wypowiedzi i konkurencji”.

Wprowadzenie nowych regulacji dla największych platform internetowych jest pierwszym krokiem do stworzenia jednolitej europejskiej przestrzeni cyfrowej, która zapewni ochronę i bezpieczeństwo użytkowników internetu. Komisja Europejska ma nadzieję, że inne kraje również podążą za jej przykładem i wprowadzą podobne regulacje, aby zapewnić spójność na rynku cyfrowym.

Wprowadzenie nowych regulacji dla największych platform internetowych może mieć dalsze skutki dla branży technologicznej. Jednak to nie powinno stanowić dla nich zagrożenia, a raczej zachętę do dalszych innowacji i rozwoju. Jak zauważa Fionnuala Ní Aoláin, ekspertka ds. praw człowieka z Uniwersytetu Minnesota, „nowe regulacje są ważnym krokiem w kierunku przeciwdziałania szkodliwym treściom online i ochrony praw człowieka. Jednocześnie mogą one stanowić szansę dla przedsiębiorstw, które będą mogły stworzyć bardziej odpowiedzialne i bezpieczne platformy, co w końcu przyniesie korzyści dla użytkowników internetu”.

Wprowadzenie nowych regulacji dla platform internetowych jest krokiem w dobrym kierunku dla ochrony użytkowników i walki z szkodliwymi treściami online. Jednakże, aby te regulacje były skuteczne, ważne jest, aby platformy rzeczywiście stosowały je w praktyce i aby użytkownicy internetu mieli możliwość zgłaszania nielegalnych treści z należytą starannością. W tym celu ważne jest również, aby Komisja Europejska monitorowała i egzekwowała te regulacje, aby zapewnić ich skuteczność i skutecznie przeciwdziałać szkodliwym treściom online.

Mimo tych obaw, zwolennicy nowych regulacji twierdzą, że są one konieczne, aby zapewnić bezpieczeństwo użytkowników internetu i ograniczyć rozprzestrzenianie się nielegalnych treści oraz fałszywych informacji. Jak zauważa Andrea Jelinek, szefowa Europejskiej Rady Ochrony Danych (EDPB), “Wszyscy użytkownicy usług cyfrowych powinni mieć zapewnioną ochronę swoich podstawowych praw, takich jak prawo do prywatności i ochrony danych osobowych, a jednocześnie nie powinni być narażeni na nielegalne treści lub zachowania online”.

Niektóre z platform objętych nowymi wymaganiami już wyraziły swoje poparcie dla tych zmian. Google wydał oświadczenie, w którym stwierdza, że “zawsze byliśmy za nowymi regulacjami, które poprawiają bezpieczeństwo użytkowników internetu”. Facebook również zaznaczył, że “od dawna opowiada się za mocnymi, skutecznymi i wyważonymi regulacjami, które chronią użytkowników i umożliwiają rozwój innowacyjnych usług internetowych”.

Nie ulega wątpliwości, że nowe wymagania dla dużych platform i wyszukiwarek internetowych będą miały znaczny wpływ na sposób, w jaki funkcjonują te usługi, zwłaszcza w zakresie moderacji treści i ochrony prywatności użytkowników. Jednak wraz z wejściem w życie tych nowych regulacji, użytkownicy internetu będą mieli większą pewność, że są chronieni przed nielegalnymi treściami i fałszywymi informacjami, co może przyczynić się do poprawy jakości dyskusji i informacji w internecie.

Co sądzisz na ten temat?
+1
13
+1
22
+1
32
+1
33
+1
76
+1
2
+1
2

1 komentarz “Stop hejt – Komisja Europejska wzywa 19 platform i wyszukiwarek do przestrzegania nowych wymagań dotyczących moderowania treści”

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązanie artykuły

Polska jak pospolity dłużnik – nie zapłaci dobrowolnie kar za łamanie praworządności. Komisja wzywa do zapłaty 174 miliony euro.

Podwójne standardy Policji przy zwalczaniu gróźb karalnych i hejtu

Prokuratura: eliminacja to nawoływanie do przestępstwa. Też prokuratura: eksterminacja to nie nawoływanie do przestępstwa.

PiS może pozorować przed Komisją Europejską działania wypełniające jej nakazy dotyczące Izby Dyscyplinarnej

Siewcy Hejtu. Tam pracuje sama patologia, alkoholicy i złodzieje. Sędzia Joanna Żelazny: nie ma pomówienia

Siewcy Hejtu. Sędzia Anna Borkowska “tam pracują złodzieje i alkoholicy” nie jest pomówieniem. Znikoma szkodliwość.

Siewcy Hejtu – Sądy: wpis na Gowork “Tak pracują bandyci i złodzieje” nie zniesławia firmy

Przyjadę i Cię zabiję – PROKURATURA: To nie groźba tylko brak kultury

Siewcy Hejtu – Sędzia Ewa Rudkowska–Ząbczyk: wygrałeś proces o naruszenie dóbr osobistych więc zapłać stronie przegranej za adwokata.

Poprzednie
Następne

21.7K odsłon

Lex Tusk. UE wszczyna postępowania przeciwko Polsce PiS. Czy przez Andrzeja Dudę będą kolejne kary finansowe?

Na nic gimnastyka Prezydenta Andrzeja Dudy z nowelizacją ledwo co podpisanej przez niego ustawy. Unia Europejska dostrzega zagrożenia dla praworządności w działaniach Rządu Polskiego i samego Andrzeja Dudy, który zdecydował się podpisać ustawę o komisji. Z pewnością Andrzej Duda uniknąłby krytyki, gdyby podpisał ustawę o komisji śledczej, a nie kuriozum wymyślone przez PiS. Jak podaje Rzeczpospolita Prezydent zaproponował nowelizację ustawy o powołaniu komisji po krytyce ze strony władzy UE i Stanów Zjednoczonych. Niestety Komisja Europejska poinformowała 7 czerwca 2023, że wszczyna postępowanie przeciwko Polsce w związku z utworzeniem komisji badającej rosyjskie wpływy (tzw. lex Tusk). Czy UE nałoży na Polskę kolejne milionowe kary? Niewykluczone, ale tym razem winny będzie Andrzej Duda, który ostatecznie ustawę podpisał.

Komisja Europejska wszczęła postępowanie przeciwko Polsce w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego w związku z powołaniem przez Polskę komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007–2022 – podała agencja AFP.

„Kolegium komisarzy zdecydowało o wszczęciu postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego poprzez wysłanie do polskich władz wezwania do usunięcia uchybienia” – poinformował unijny komisarz ds. handlu Valdis Dombrovskis.

Niedawne działania prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie kontrowersyjnej ustawy znanej jako “lex Tusk” budzą coraz więcej pytań. Prezydent, pomimo silnej krytyki ze strony Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, podpisał ustawę 29 maja, po czym przekazał ją do Trybunału Konstytucyjnego celem kontroli następczej. Jak można jednak zauważyć, zastosowanie “lex Tusk” rozpoczęło się już 1 czerwca, czyli dzień po publikacji w Dzienniku Ustaw, co wywołuje dyskusje o legalności i konstytucyjności tej ustawy.

Pomimo decyzji o podpisaniu “lex Tusk”, Duda zgłosił 2 czerwca projekt jej nowelizacji, podkreślając kontrowersyjny charakter ustawy. “Prezydent postanowił złożyć w Sejmie projekt jej nowelizacji” – wyjaśniono w jednym z oświadczeń. Należy jednak zaznaczyć, że złożenie projektu nowelizacji nie wpływa na obecny stan prawny, co oznacza, że ustawa nadal obowiązuje w pierwotnym kształcie.

Według krytyków “lex Tusk”, Komisja powołana na mocy tej ustawy posiada uprawnienia, które mogą być uważane za niekonstytucyjne. Dotyczy to m.in. prawie nieograniczonego dostępu do dokumentów, w tym dokumentów chronionych tajemnicami zawodowymi, a także możliwości wymuszania stawienia się świadków na rozprawach pod rygorem grzywny do 50 tysięcy złotych. Ponadto, członkowie komisji nie muszą mieć wykształcenia prawniczego, a za swoje działania w ramach komisji nie ponoszą żadnej odpowiedzialności.

Największe kontrowersje budzi jednak w ustawie możliwość stosowania przez komisję “środków zapobiegawczych”, w postaci zakazu sprawowania funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi przez 10 lat oraz odebrania dostępu do informacji niejawnych na 10 lat. Opozycja zwraca uwagę, że te “środki zapobiegawcze” są narzędziami pozwalającymi eliminować przeciwników politycznych z życia publicznego.

Kontrowersyjny jest również tryb odwołania od decyzji komisji. Aktualnie odwołanie jest możliwe jedynie do sądu administracyjnego, który badając sprawę, koncentruje się na zgodności decyzji z obowiązującym prawem. Duda w ramach swojej nowelizacji zdecydował o wykreśleniu środków zapobiegawczych z przepisów komisji oraz wprowadzeniu trybu odwołania od decyzji komisji do sądu apelacyjnego.

Ustawa nazywana jest “lex Tusk”, ponieważ zdaniem jej krytyków, jest ona skierowana przede wszystkim przeciwko przewodniczącemu PO, Donaldowi Tuskowi. Wsparcie dla tej tezy można znaleźć m.in. w uzasadnieniu projektu ustawy, gdzie nazwisko Tuska pojawia się w kontekście badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022. Wiceminister rolnictwa, Janusz Kowalski, powiedział nawet wprost, że “prace komisji powinny doprowadzić do postawienia Tuska przed Trybunałem Stanu”.

Decyzje prezydenta Dudy budzą więc niepokój zarówno w kraju, jak i za granicą. Tymczasem ostateczne wyjaśnienie kwestii legalności i konstytucyjności “lex Tusk” pozostaje w rękach Trybunału Konstytucyjnego. Obywatelska odpowiedzialność za wyniki kontroli następczej leży jednak po stronie prezydenta Dudy, którego decyzje zdecydowanie wpłyną na dalsze losy “lex Tusk” i mogą mieć poważne konsekwencje dla politycznej sceny Polski.

Szef Gabinetu Prezydenta Paweł Szrot był pytany o międzynarodowe skutki podpisania ustawy o komisji weryfikacyjnej przez prezydenta.  – To jest zupełnie suwerenna kwestia Rzeczypospolitej Polskiej i ta sprawa nie powinna mieć żadnych skutków międzynarodowych. Gdybyśmy żyli w świecie idealnym – to byłoby to oczywiste. Oczywiście nie żyjemy w świecie idealnym, pojawiały się różne głosy, ale myślę, że trzeba przejść nad nimi do porządku dziennego i zachować zimną krew – powiedział. 

Przeczytaj też najnowsze artykuły:

Najnowsze komentarze czytelników do artykułów:

TAGI ostatnich artykułów:

Andrzej Duda Anna Maćkowiak bandyci w mundurach covid Daniel Obajtek dobra osobiste Dominik Wojtasiak dług egzekucja administracyjna Eryk Cegiełka Gertruda Uścinska getback groźby karalne hejt Ilona Garczyńska Jarosław Kaczyński Koronawirus koszty zastępstwa procesowego KPO L4 Maciej Wąsik Marcin Madaliński marek niechciał marian banaś Mariusz Błaszczak Mariusz Kamiński mateusz morawiecki matki kontra zus minimalna krajowa Ministerstwo Sprawiedliwości mobbing najwyższa izba kontroli naruszenie dóbr osobistych nękanie Orlen Paweł Żebrowski Piotr Burtowski Piotr Szumlewicz PiS policja policja w czasie epidemii pomówienie prawo i sprawiedliwość prokuratura Przemysław Czarnek przestępcy z ZUS Płot Błaszczaka RODO Siewcy hejtu Solidarna Polska Straż Graniczna Sąd Sąd Okręgowy we Wrocławiu Sąd Rejonowy we Wrocławiu Sądy Sędzia Anna Borkowska tarcza antykryzysowa Tomasz Chróstny Trybunał Konstytucyjny Unia Europejska uokik Urząd Ochrony Danych Osobowych Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów Vladimir Putin windykacja wybory prezydenckie Władysław Frasyniuk Zakład Ubezpieczeń Społecznych Zakład ubezpieczeń społecznych zus Zarząd Główny NSZZ Policjantów Zbigniew Ziobro zjednoczona prawica zniesławienie znieważenie znieważenie funkcjonariusza ZUS ZUS oddział we Wrocławiu zusowska przestepczość ZUS we Wrocławiu Związkowa Alternatywa

3 komentarzy “Lex Tusk. UE wszczyna postępowania przeciwko Polsce PiS. Czy przez Andrzeja Dudę będą kolejne kary finansowe?”

  1. no przecież caryca powiedział że jemu pieniądze z kpo nie są potrzebne!!!!!!!!!!oni już sie nachapali a reszta???kogo to z tych pisssssssssssdzielców obchodzi????a swoja drogą to prawo unijne też jest niczego sobie!!!! czarneckiego złapali na kradzieży unijnych pieniedzy z kilometrówek i zamiast siedzieć w więzieniu jak każdy złodziej złapany to siedzi ale w ławach europarlamentu!!!!!no i co ??? no i g….no!!!!!!!!!!!

  2. Bez kar nie obędzie się 🤷 komu podziękować 🤨… jednemu ogłupiałemu staremu niedołężnemu człowiekowi i jego otępiałej świcie 🤷 okrutna rzeczywistość…😡

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tymczasem na Twitterze:

Tymczasem na Facebooku:

Zobacz nas YouTube:

Reklama #30

Reklama #15

Reklama #16

ALARM CZASFINANSÓW

Chcesz nam podsunąc temat na reportaż? Oszukał Cię urzędnik? ZUS Cię skrzywdził? Policja i Prokuratura zawiodły? Sąd wydał niesprawiedliwy wyrok? Chcesz zwrócić uwagę redakcji na jakąś konkretną sprawę? Chciałbyś, aby redakcja zainterweniowała społecznie w Twojej sprawie? Zgłoś nam ALARM!

Ostatnie artykuły