Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów w ramach akcji “murem za polskim mundurem” wydał apel by zatrzymać mowę nienawiści.
To ten sam związek policjantów, który publicznie dziennikarza TVP nazywał debilem tylko dlatego, że zadawał trudne pytania policjantom w sprawie zastrzelenia przez funkcjonariusza młodego chłopaka w Koninie w 2019 roku.
Wpis został szybko skasowany, ale w szeroko rozumiana opinia publiczna nie zapomina – tym bardziej, że kiedy obywatel nazwie policjanta debilem to stawiane są mu zarzuty znieważenia funkcjonariusza.
Policjant może, ale użycie tego samego określenia wobec funkcjonariusza jest już hejtem, mową nienawiści i przestępstwem.
Trudny czas w jakim przychodzi nam funkcjonować wymaga dochowania standardów w debacie publicznej. Brutalizacja języka jest jedną ze zmór współczesnej komunikacji. Nie można pozostawać obojętnym wobec przekraczających dobry obyczaj, a nawet prawo wypowiedzi. – pisze NSZZ Policjantów w swoim komunikacie – Polskie Służby stoją na straży nienaruszalności granic naszego Państwa. Należy o tym pamiętać ferując skrajnie krzywdzące opinie na ich temat. Taką właściwą reakcję wykazała Opolska Policja, która zareagowała w jedynie słuszny sposób. Brawo! Niech ten przykład wyznacza standardy dla firm i instytucji, które umywają ręce od błota jakie przyklejają do nich współpracujące z nimi osoby.
Policjanci nie przeprosili ani szeroko rozumianej opinii publicznej, ani znieważonego (co też jest przestępstwem) dziennikarza TVP za nazwanie go debilem. Przypomnieć należy, że pisarz Jakub Żulczyk za nazwanie prezydenta debilem ma postawione zarzuty i proces. Grozi mu do trzech lat więzienia.