Prezydent Andrzej Duda, uznawany przez Platformę Obywatelską i posła Mariusza Witczaka za Ojca Chrzestnego Trybunału Julii Przyłębskiej, wreszcie po tygodniu przewlekania przekazał tam ustawę o Sądzie Najwyższym. Teraz ten organ ma osądzić czy ustawa jest zgodna z Konstytucją. Jeśli wyrok będzie pozytywny to Andrzej Duda będzie zobowiązany ją podpisać. Problem w tym, że w Trybunale trwa właśnie „wojna gangów”.
Ojciec Chrzestny Trybunału powołał tam osoby, które stworzyły dwa gangi wzajemnie próbujące się zwalczać i dyskredytować. Przedmiotem wojny jest ocena, czy Julia Przyłębska, nazywana przez internautów “Krwawą Julią”, jest jeszcze Prezesem Trybunału, czy nie. Chodzi o to, że gang skupiony wokół sędziego Mariusza Muszyńskiego, nazywanego “dublerem”, stoi na stanowisku, że kadencja Przyłębskiej się skończyła. Ta, z kolei uważa, że nowelizacja ustawy sprawiła, że jej kadencja biegnie od nowa według aktualnych przepisów.
Gang “Krwawej Julii” składa się z Krystyny Pawłowicz, Stanisława Piotrowicza, Julii Przyłebskiej, Bartłomieja Sochańskiego, Jarosława Wyrembaka, Michała Wacińskiego i Rafała Wojciechowskiegi. Liczy 7 osób. Ta grupa chce uznania, że Julia Przyłębska nadal jest prezesem.
Z kolei rywalizujący z nią gang składa się z Mariusza Muszyńskiego, Bogdana Świączkowskiego, Zbigniewa Jędrzejewskiego, Justyna Piskorskiego, Piotra Pszczółkowskiego, Jakuba Stelina, Wojciecha Sych i Andrzeja Zielonackiego. Liczy 8 osób. Gang ten chce by Ojciec Chrzestny Trybunału wybrał nowego prezesa. Można domniemać, że miałby nim zostać Bogdan Świączkowski.
Gang Świączkowskiego można domniemać, że uzna nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym za niezgodną z Konstytucją. Gang Krawawej Julii z kolei można domniemać, że będzie głosował tak jak chce Mateusz Morawiecki i PiS, a więc za uznaniem zgodności z Konstytucją.
Konflikt jest poważny. Ojciec Chrzestny Trybunału w jednym z niedawnych wywiadów w TVN24 zaapelował, aby gangi się odkłóciły jeśli są skłócone i zajęły się osądem ustawy o Sądzie Najwyższym. Prawdopodobnie dopóki spór nie zostanie rozwiązany to Trybunał nie będzie w stanie przeprowadzić osądu.
Do sprawy będziemy wracać!
Artykuł ma formę przesadną i satyryczną w celu zobrazowania skali problemu.